wtorek, 5 sierpnia 2014

Kurs: "Uczynić z życia dzieło sztuki..." - edycja 2014



Po raz kolejny zgłosiłem swój kurs na Uniwersytet Otwarty UW. Ponieważ UO narzuca ograniczenie liczby znaków do 1800, to opis zajęć na ich stronie jest wyjątkowo lakoniczny. Toteż poniżej zamieszczam nieco bardziej szczegółowe informacje.



Głównym celem kursu jest przedstawienie koncepcji etyki Siebie. Dlaczego jednak potrzebna jest nam owa etyka Siebie, po co estetyzować swoją egzystencję, po co poświęcać się trosce o siebie? Na te pytania odpowiem w pierwszym bloku zajęć. Omówię wówczas naszą aktualną sytuację społeczno-polityczną, miejsce w którym dziś się znaleźliśmy, a przede wszystkim mechanizmy władzy, jakie wokół nas funkcjonują. Chociaż głównym bohaterem zajęć jest Michel Foucault pojawią się tu również rozważania Deleuze'a oraz Negriego i Hardta. Zamierzam nakreślić obraz, który wskaże konieczność wypracowania jakiejś strategii poruszania się we współczesnej rzeczywistości.Drugi, główny i o wiele dłuższy blok zajęć, poświęcony będzie samej etyce Siebie, która jest propozycją takiej strategii. Za Foucaultem, prześledzimy jej starożytne korzenie - od Grecji do wczesnego chrześcijaństwa. Wyjaśnię również czemu francuski filozof rozpoczyna swe poszukiwania właśnie od antyku. Następnie omówię wybrane elementy etyki Siebie, pojawiające się pomiędzy starożytnością a współczesnością. Chociaż w ofercie kursu pojawił się renesans oraz nazwiska Spinozy, Schopenhauera i Baudelaire'a, to jednak nie jest to żaden sztywno określony zbiór. Będzie modyfikowany w zależności od postępów mojej pracy i tego, co uznam za ciekawsze. Już teraz mogę powiedzieć, że z pewnością opowiem nieco o Petera Sloterdijka koncepcji antropotechniki (w chwili zgłaszania kursu jeszcze nie znałem jego książki na ten temat). W dalszej kolejności zajmę się analizą niebezpieczeństw, jakie tkwią w koncepcji etyki Siebie (czy też: troski o siebie). Za główny materiał posłużą nam tu badania nad Freikorps przeprowadzone przez Klausa Theweleita. Ową listę nazwisk domkną Nietzsche i Deleuze (wraz z Guattarim), których projektom etycznym przyjrzymy się o wiele uważniej. Ich koncepcje posłużą nam do wymknięcia się pułapkom, które niesie za sobą etyka starożytna oraz faszyzm.

Z ofertą kursu można zapoznać się klikając tutaj.
 
Mam nadzieję, że tematyka wydaje się wam równie interesująca, co mi. Z niecierpliwością wyczekuję września i liczę na to, że uda mi się zebrać odpowiednią, do otwarcia kursu, liczbę chętnych. Gorąco zapraszam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz